Dowcipy o teściowej są już kultowe, ale zawsze śmieszą chociaż nie zawsze powinny, ale coż są i już. Teściowa też powinna mieć do nich dystans, bo największą sztuką jest umieć się śmiać z samej siebie. Oto kilka z nich:
*
- Jaka jest największa kara za bigamię?
- Dwie teściowe!
*
Teściowa chciała sprawdzić zięciów czy ją lubią. Postanowiła, że wskoczy do studni i będzie udawała, że się topi. Przygotowała sobie linę w studni, której się trzymała. Przyjechał pierwszy zięć no to teściowa buch do studni. Zięciu podbiega, patrzy, teściowa. Wyciąga ją ze studni i odnosi do domu. Rano budzi się, widzi przed domem malucha z napisem: "od teściowej dla zięcia". Przyjechał drugi zięć, teściowa wycina ten sam numer. Zięć ją ratuje. Rano wstaje a tam polonez z napisem: "od teściowej dla zięcia". Przyjechał trzeci zięć. Teściowa stary numer. Zięć podbiega do studni i odcina linę, na której wisiała teściowa. Teściowa się topi. Zięć rano wstaje a tam MERCEDES z napisem: "dla kochanego zięcia TEŚĆ".
*
Ulicami miasta ucieka w popłochu starsza kobieta, a za nią biegnie mężczyzna i bije ją deską po plecach. Zatrzymuje go siłą przechodzień i krzyczy:
- Co pan robi tej biednej kobiecie?!
- To nie jest kobieta, to moja teściowa.
- To kantem ją pan walnij, kantem!
*
Mistrz w pchnięciu kulą do trenera:
- Dziś muszę pokazać klasę... na trybunie siedzi moja teściowa.
- Eee! Nie dorzucisz...
Contact Us |
About Us |
Privacy Policy |
Terms of Use |
Advertise with Us |
Press |
Quiz |
Mission Statement |
Store
©2016 Polski Domek.