Logging in...
Logging in...
Ekranizację powieści Henryka Sienkiewicza "W pustyni i w puszczy" po raz pierwszy obejrzałam na srebrnym ekranie w kinie razem z moją mamą w II połowie lat 70 ub. wieku. Był to wielki przebój kinowy, a na seanse chodziły całe szkoły, bilety rozdawano również w zakładach pracy przez kolejnych kilka lat od premiery w 1974 roku. Film obejrzało w tamtych czasach ponad 30 mln widzów - dzieci, młodzież i dorośli. "W pustyni i puszczy" nakręcono z wielkim rozmachem. Same zdjęcia, które realizowano w Egipcie, Bułgarii i Sudanie trwały ponad 3 lata. Zadbano o najdrobniejsze szczegóły podczas realizacji filmu. Wiele rzeczy używanych przez bohaterów na planie filmowym pochodziło z muzeum, jak choćby sztucer Stasia. W roli Saby - ukochanego psa małej Nel, wystąpiły aż dwa dogi - Łoś i Apacz. A odtwórców głównych ról wyłoniono spośród 7 tysięcy kandydatów. Dialogi prowadzone w języku arabskim, a do tego piękna muzyka Andrzeja Korzyńskiego w tle filmu.. Doskonałą reżyserią zajął się Władysław Ślesicki. http://angelinaisone.blog.pl/2015/08/25/sladami-stasia-i-nel-choc-to-juz-inna-puszcza-i-inna-pustynia/
0 